sobota, 28 stycznia 2012

Żelki czyli Estee Lauder Gelee Modern Mercury vs Topaz Chameleon

ups...
wiedziałam, że tak będzie, że zapomnę tu pisać... no ale jestem znów, zobaczymy na jak długo ;)
wczoraj dorwałam po poszukiwaniach nowego żelka EL.. w Modern Mercury jestem tak zakochana, że po prostu musiałam mieć kolejną edycję, tym bardziej, że na lato chętnie przygarnę coś złoto-brązowego.
Fotki porównawcze





1 komentarz:

  1. prześliczny jest ten Merkurek! jak ja jestem na siebie wściekła, że nie zwróciłam uwagi na niego, jak był w sklepach.. oddaj :D sesese

    OdpowiedzUsuń